grzesiekZ grzesiekZ
248
BLOG

odpowiedzi na 11 pytań Janusza Palikota

grzesiekZ grzesiekZ Polityka Obserwuj notkę 16

Witam. Zachęcam do przyłączenia się do tego zadania, jak i do inspirowania się palikoto-metodyką zadawania trudnych pytań... Ja mam już dosyć zrzędzenia Janusza Palikota o jego jedenastu "genialnych i błyskotliwych" pytaniach pozostawionych bez odpowiedzi.

 

> 1. Czy tekst interpelacji posła Karskiego w sprawie rzekomego tchórzostwa pilota rządowego samolotu, który odmówił wykonania polecenia Prezydenta w sławnym locie do Gruzji razem z 5 Prezydentami był konsultowany z kierownictwem Klubu PiS, kierownictwem Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego lub innymi oficjelami PiS?
2. Jak z perspektywy tego co wydarzyło się 10 kwietnia politycy PiS oceniają "twórczość" posła Karskiego oraz posła Gosiewskiego zarzucającym pilotom 36 specjalnego pułku lotniczego "tchórzostwo", "odmowę wykonywania poleceń zwierzchnika sił zbrojnych"?


- odpowiem pytaniem na pytanie: czy rozprawiamy się z tragedią smoleńską, czy z incydentem gruzińskim? Czy fakt konsultowania tej interpelacji, bądź negatywnego ocenienia tego zachowania mógł mieć jakiś wpływa na przebieg katastrofy smoleńskiej? Jeśli politycy oceniają źle twórczość posła Karskiego, to w jaki sposób wpływa to na odkrycie prawdy o rozbiciu się rządowego samolotu? Tak jak ja bym zadał pytanie, jak pan ocenia słowa Bronisława Komorowskiego takie jak: "przyjdą wybory, albo Prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" i "jaki prezydent, taki zamach. Bo żeby z 30 metrów nie trafić, to trzeba ślepego snajpera...".


> 3. Czy fakt, iż Arkadiusz Protasiuk, pierwszy pilot rozbitego w Smoleńsku samolotu był drugim pilotem lotu do Gruzji i widział szykany zastosowane wobec ówczesnego pierwszego pilota mogło mieć wpływ na jego zachowania niezgodne z przepisami w dnia 10 kwietnia?

- Protasiuka o to się nie spytamy, ale warto zwrócić uwagę, że Protasiuk zdawał sobie sprawę, że w ostatecznej rozgrywce to jego kolega wygrał, bo za swoje zachowanie w takiej sytuacji otrzymał order. Czy po takim incydencie piloci nie upewniają się w przepisach, które jasno mówią, że nikt nie może wpływać na ich decyzje? To prezydent po tym wszystkim mógł czuć się przegranym, a takimi kolejnymi naciskami mógłby pogrążyć się jeszcze bardziej. Widzę, że problem precedensu gruzińskiego jest bardzo popularny w pańskim rozumowaniu. Logika tego opiera się zapewne na przekonaniu, że skoro doszło to takiego incydentu w przeszłości, to należy zakładać, że i tym razem również mogło do tego dojść. Ciekawe, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę innych precedensów i nie posługuje się analogiczną logiką? Chodzi o krwawe rozprawianie się przez Rosję z przeciwnikami politycznymi. Przypomnijmy kilka z nich:

- zatrucie dioksynami prozachodniego kandydata na urząd prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki
- śmiertelne napromieniowanie izotopem polonu Aleksandra Litwinienki
- zastrzelenie opozycyjnej dziennikarki Anny Politkowskiej
- atak na pałac Tadz-Bek i zlikwidowanie Hafizullaha Amina
- zlikwidowanie jego poprzednika Nur Mohammed Taraka
- zlikwidowanie prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa
- kilka zamachów na prezydenta Gruzji Eduarda Szewardnadze

Choć bardzo okrojona, to i tak strasznie imponująca lista, nieprawdaż? Skoro dochodziło do zamachów tego pokolenia w przeszłości, dlaczego mamy nie brać pod uwagę tego, że i w Smoleńsku doszło do czegoś podobnego?



> 4. Czy wizyta Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego była prywatnym wyjazdem, w rozumieniu języka dyplomacji, która odbywała się bez zaproszenia ze strony rosyjskiej i była wyłącznie wynikiem woli Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego?

- albo ja nie rozumiem słowa "prywatny", albo pan... Czy prezydent miał tam najbliższą rodzinę, czy w lesie katyńskim i zginęli jego najbliźsi? Czy to tak trudno zrozumieć, że prezydent jako głowa państwa powinien być obecny podczas tak ważnej dla naszego kraju rocznicy upamiętniającej zbrodnię na polskich oficerach? Czy prezydent potrzebuje wyraźnego zaproszenia i inicjatywy ze strony władz rosyjskich, aby zmienić status z wizyty prywatnej na oficjalną? Wizyta jest oficjalną, jeśli jest związana z charakterem wykonywanych obowiązków, w tym przypadku pełnionych dla dobra obywateli polskich.



> 5. Czy był to wyjazd będący próbą "przykrycia" oficjalnej, państwowej wizyty Premiera Tuska na zaproszenie Premiera Putina? Zorganizowany w celu zminimalizowania efektu polsko-rosyjskiego pojednania sygnowanego przez Tuska i Putina?

- A czy wyjazd tej "oficjanlej" i "państwowej" wizyty premiera Tuska nie był próbą przykrycia oficjalnej wizyty Prezydenta RP? Na stronie http://lazacylazarz.blogspot.com/2010/06/gruppenfuhrer-kat.html ukazane są dokumenty, z których wynika, że uroczystość planowana przez prezydenta była wcześniej niż spotkanie Tusk-Putin. Już 27 stycznia 2009r. zostało wystosowane pismo przez kancelarię Prezydenta do MSZ i Ambasadora Federacji Rosyjskiej (zobaczymy to na powyższej stronie). Natomiast trzeciego lutego dotarła informacja o zaproszeniu Tuska przez Putina. Czy to miała być reakcja na to pismo wystawione przez kancelarię Prezydenta?



> 6. Czy wyjazd ten był elementem trwającej wówczas pre-kampanii wyborczej na urząd Prezydenta RP prowadzonej przez PiS?

- Znowu pytanie, co to ma wspólnego z ustaleniem przyczyn katastrofy? A swoją drogą, to czy prezydent miał zawiesić swoją działalność i sprawowanie obowiązków, zamknąć się w szafie do czasów kampanii wyborczej, aby czuł się pan usatysfakcjonowany?  Zawsze uroczystości były obchodzone 10 kwietnia. Czy Prezydent powinien przełożyć je do czasu wyboru nowego prezydenta? Od jakiego czasu wg pana powinna zaczynać się kampania przedwyborcza, a do jakiego czasu można uznać, że jeszcze ją nie jest. Odpowiedź proszę uzasadnić.

A czy wizytowanie terenów powodziowych marszałka Komorowskiego, pełniącego obowiązki prezydenta również zakwalifikuje pan do elementów kampanii wyborczej?

> 7. Czy decyzja o zorganizowaniu wyjazdu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Katynia była konsultowana z jego bratem Jarosławem? Czy członkowie Komitetu Politycznego PiS lub innych ciał politycznych byli konsultowani w tej sprawie?

- Tego nie rozumiem, co to ma do rzeczy? Może ktoś mi wytłumaczy, do czego zmierza Janusz Palikot...


> 8. Kto personalnie i instytucjonalnie był odpowiedzialny za organizację wyjazdu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w dniu 10 kwietnia? Kto ustalał i zatwierdził ostateczną listę gości na pokładzie tego samolotu? Jak wyglądała ta procedura we wcześniejszych lotach samolotu z Prezydentem na czele?

- nie bardzo rozumiem, jakie wnioski wyciągnąłby Palikot, jeśli by mu przyznać, że był za to odpowiedzialny Lech Kaczyński... Czy może Palikot ma pretensję o to, że wszystkie te osoby wsiadły do jednego samolotu? Warto przypomnieć że prezydenckiego samolotu nie było i nie ma. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że rząd niejednokrotnie odmawiał głowie państwa prawa do korzystania z Tupolewa. W takiej sytuacji można by się było spodziewać przydzielenia aż dwóch samolotów?

> 9. Czy Jarosław Kaczyński jest gotów ujawnić o czym rozmawiał ze swoim bratem na chwilę przed jego tragiczną i bezsensowną śmiercią przez telefon satelitarny? Czy prawdą jest, jak twierdzi uparcie krążąca po Warszawie plotka, że nalegał na wylądowanie w Smoleńsku mimo deklarowanych trudnych warunków pogodowy?

- Jarosław Kaczyński ujawnił treść swojej rozmowy:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36553
"Powiedział mi, że z Mamą wszystko w porządku, i poradził, bym się przespał. Pamiętam doskonale, że użył określenia: >>bo się rozpadniesz<<". Zawsze można nalegać na amerykanów, aby ujawnili treść tej rozmowy, o ile udało im się ją zarejestrować. Co do drugiej części pytania, to niestety muszę przyznać, że cała pana argumentacja opiera się na wysłuchiwaniu plotek rodem z budek z piwem, na insynuacjach, spekulacjach itp. Dziwne, że tylko taka plotka do pana dotarła, bo ja słyszałem dużo innych, jakże odmiennych. Czy na tym zamierza pan opierać swoje śledztwo? Życzę więc powodzenia!
                      

> 10. Dlaczego Jarosław Kaczyński, jeśli nie on to kto, odmówił wspólnego lotu rządowym samolotem razem z Premierem Tuskiem po katastrofie, co nadałoby członkom PiS status członków delegacji rządowej ze wszystkimi konsekwencjami tego stanu rzeczy?

- jesteśmy ludźmi, mamy prawo mieć swoje sympatie i antypatie. W tym dniu zginął brat Jarosława, więc czyż nie miał prawa czuć niechęci do tych, którzy przez całe życie okazywali nieprzychylne nastawienie do Prezydenta, szykanowali go, kładli kłody pod nogi?


> 11. Dlaczego dwóch kolejnych Premierów rządzących Polską z mandatu PiS, Kazimierz Marcinkiewicz i Jarosław Kaczyński nie zdecydowało się na zakup nowych samolotów dla członków Rządu? Jak rozumieć w tym kontekście ujawnione Gazecie Polskiej słowa Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane pod adresem Radosława Sikorskiego, których Kaczyński obciążył rząd Premiera Tuska odpowiedzialnością za brak tego zakupu? Dlaczego rządy PiS nie kupiły nowych samolotów?

- Jeśli wierzyć bloggerowi Filipowi Stankiewiczowi, to PiS przygotował przetarg na nowe samoloty, który były wstrzymane już za rządów Donalda Tuska:
http://filipstankiewicz.salon24.pl/207854,prawda-o-przetargu-na-samoloty-dla-vipow

Więc jak to było na prawdę? Jestem jak najbardziej za tym, aby przyjrzeć się temu problemowi z bliska.


Panie Januszu, nasz mistrzu, jesteśmy panu wdzięczni! To pan nas uczy zadawać trudne pytania. Zainspirował mnie pan i też takie różne nasunęły mi sie do głowy. Oto one (oprócz tych, które pojawiły się wcześniej):

- Czy to prawda, że były naciski na prezydenta, aby nie jechał on do Katynia pociągiem, tylko leciał pociągiem?
- Kto odpowiadał za bezpieczeństwo prezydenta
- odnośnie słów Bronisława Komorowskiego "przyjdą wybory prezydenckie lub Prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni": Czy te słowa oznaczają, że częstymi zmianami w polityce jest przelot jakiegoś polityka, czy chodziło o możliwość dokonania zamachu na prezydenta? Jeśli pierwsze, to jak często zdarzają się takie zmiany, a jeśli to drugie, to dlaczego pan Bronisław zignorował możliwość dokonania zamachu?

- Czy to prawda, jak głoszą plotki, że pan Komorowski z Tuskiem muszą być lojalni wobec Kremla, zabiegać o ich interesy, wzbraniać się przed wystąpieniem z prośbą o powołanie międzynarodowej komisji śledczej z obawy, że gdy nawalą, to się okaże, że maczali w tym palce?

 
Naciski prezydenta Kaczyńskiego przyczyną katastrofy?
Rola Janusza Palikota w Platformie Obywatelskiej

grzesiekZ
O mnie grzesiekZ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka